W ostatnim wyemitowanym odcinku bardzo dużo się działo, n ie zabrakło emocji negatywnych jak i tych pozytywnych. Dla niektórych uczestników był to czas pogłębiania relacji, dla innych przykrych pożegnań…
W odcinku 8 bardzo dużo wydarzyło się na gospodarstwie Pawła. Po randce z Martą, pewien swoich jeszcze nieśmiałych uczuć co do niej, postanowił pożegnać pozostałe dwie dziewczyny. Kandydatki przyjęły tą wiadomość ze spokojem oraz zrozumieniem. Okazało się, że Agnieszka oraz Natalia już od jakiegoś czasu zauważyły, że Paweł w zupełnie inny sposób traktuje Martę i były świadome tego, że rolnik wkrótce wybierze ją.
Na gospodarstwie Józefa również doszło do zmian. Po ostatniej niezbyt udanej randce z Grażyną, kiedy to Józef zamiast poświęcać jej uwagę, ciągle mówił o pozostałych kobietach – ta postanowiła odejść z programu. Było to niemałym zaskoczeniem dla rolnika. W czasie gdy Grażyna pakowała się do wyjazdu, Józef zaprosił na randkę Apolonię. Ta randka również nie należała do zbyt udanych. Apolonia wyznała rolnikowi, że nie chce stawać pomiędzy nim, a jego rodziną.
W tym odcinku relacje Magdaleny również stanęły pod znakiem zapytania. Kobieta spotkała się ze swoimi kandydatami na randkach na których nie kryła rozczarowania oraz smutku, wywołanego tym jak ją traktują i jak mało poświęcają jej uwagi. Nie bała się im tego zakomunikować, co sprawiło, że mężczyźni zaczęli zastanawiać się czy cokolwiek uda się jeszcze w tych relacjach naprawić.
Maciej postanowił zaprosić na randkę Monikę. Bardzo miło spędzili ten czas we dwoje. Rolnik, który do tej pory jako faworytkę widział Ilonę, zaczął jednak mieć mieszane uczucia, ponieważ nie spodziewał się, że ta randka pójdzie aż tak dobrze. Po powrocie ze spotkania, w domu czekał na nich obiad przygotowany przez drugą kandydatkę. Wieczorem na terenie gospodarstwa Macieja zorganizowano spotkanie zapoznawcze. Ilona przypadła bardziej do gustu większości gości, którzy stwierdzili, że lepiej nadawałaby się na żonę.
W relacjach Dawida zawrzało. Tego dnia miał on zabrać Martynę na wyczekiwaną randkę. Okazało się jednak, że wcześniejszego dnia, rolnik dał obu kandydatkom do zrozumienia, że jest taka możliwość, że nie wybierze on żadnej z nich. Dziewczyny były bardzo zaskoczone takim obrotem spraw, przez co Martyna nie miała już ochoty na spotkanie sam na sam z Dawidem. Mimo wszystko doszło do randki, na której rolnik przeprosił Martynę za swoje słowa i podarował jej bukiet kwiatów. Ta podziękowała, ale jednak postanowiła opuścić program. Informacja o odejściu całkowicie załamała Dawida, dla którego kandydatka ta była faworytką.