Aktualności Odcinki online 2017 edycja 4

Odcinek 4 – sezon 4

Odcinek 4 - sezon 4 Rolnik Szuka Żony

Jesteśmy już po jednych z ważniejszych decyzji naszych uczestników, w odcinku czwartym, trójka wybrańców przybywa na wieś by zobaczyć jak mieszkają rolnicy ale przede wszystkich sprawdzić się w trudach tamtejszej pracy. Przyszła żona rolnika powinna dawać sobie radę w zadaniach wyznaczonych przez naszych bohaterów, jednak wbrew pozorom to nie rolnicy będą o wszystkim decydować. Poprzednie edycje pokazały jak ważną rolę oraz działania podejmowały osoby zaproszone na wieś. I tym razem może być podobnie. Oglądajcie odcinek 4 sezonu 4 ONLINE lub w niedzielę o 21:10 na TVP1.

Odcinek 4 - sezon 4 Rolnik Szuka Żony

fot. facebook.com/rolnikszukazony

Komentarzy

  • Temat: Piotr 38… z inwentarzem
    Ciekawa sprawa. On chyba marzył, żeby zostać wojskowym, czy coś takiego. Zebrał gość stadko dobrze opierzonych kurek, ale dobierał raczej nie pod kontem kandydatek na żonę dla rolnika, a właśnie dla wojaka – kogucika. W sumie obrazek z trzema kokoszkami przypomina troszkę jakby zjazd fanek country, co to raczej przyjechały do Nashville na estradę, a nie w konkury w pole i do obory. Nawiozły w swych wypasionych furkach falbaniastych ciuchów co niemiara. No cóż, według mnie żadna żoną Piotra nie zostanie, ale to i tak dobrze, bo gość choć się nacieszy widokiem nieco przejrzałych kandydatek na fotomodelki nim zacznie pojedynczo wykaszać ( z obowiązku przecież), a taki Zbigniew to nawet oka nie ma na kim zawiesić. No cóż, żal człowieka, który już pierwszego dnia z wybrankami pod własną strzechą ma świadomość, że nawet na jajecznicę z boczkiem od swych kandydatek liczyć nie może, choć syrenka warszawska i szynki ma niczego sobie, ale przecież dla Zbigniewa pokroić się nie da. Oj! pozazdroszczą obaj chyba trzeciemu uczestnikowi floryście, który jeszcze nie zerwał kwiatów na bukiety, a już zielona róża oddała mu się, podobno za pośrednictwem Św. Antoniego. O ile wiem Św. Antoni jest patronem od rzeczy znalezionych…

     
  • Zgadzam się z moimi przedmówcami, niektórzy przyszli do programu by tylko pokazać swoją osobę. Szkoda tylko, że rolnicy którzy na prawdę szukają kogoś na poważnie będą w tym wszystkim poszkodowani

     
  • Nie podoba mi się jedna z kandydatek pana Zbigniewa.Chodzi oczywiście o tą GRUBĄ ze „stolycy”.Obleśne nieokrzesane babsko,ma tupet.Zrobiło na mnie złe wrażenie.Sama niech zmywa naczynia ,bo do czego innego się nie nadaje.A panu Zbigniewowi życzę wszystkiego najlepszego,przede wszystkim dobrej i kochającej żony.

     
  • Po obejrzeniu czwartego odcinka zastanawiam się czy wszystkie kandydatki na żony dla rolników wiedzą do jakiego programu się zgłosiły. Może inaczej; wiedzą, ale raczej nie przyjechały wydać się za rolników, a jedynie lub aż wykorzystać program do reklamy własnej osoby. Poza tym żal mi Zbigniewa, który wziął pod swój dach dwie kandydatki, a żadna na żonę dla rolnika się nie nadaje. Jedna z nich, ta gruba z Warszawy, to w ogóle na żonę dla nikogo. Ohydne, brzydkie babsko, któremu nawet perspektywa zmywania naczyń nie odpowiada. Na miejscu Zbigniewa odesłał bym tą krowę do domu tego samego dnia, kiedy przyjechała i jeszcze bilet powrotny bym kupił, byleby tylko do domu nie wpuścić.

     

Zostaw komentarz