Kilka słów…
Grześ to młody mężczyzna który wychował się na wsi. Odziedziczywszy ziemie postanowił zostać rolnikiem z prawdziwego zdarzenia dlatego rozbudował i zmechanizował całe gospodarstwo czyniąc z niego prawdziwe „mocarstwo”. Wielokrotnie zaznaczał, że praca na roli jest dla niego priorytetem a na przyjemności przyjdzie czas.. Grzegorz jest już ojcem, ma 3 letniego synka którego bardzo kocha.
Praca na polu nie pochłania całego czasu Grzegorza, poświęca go również na podróże i rozwijanie zainteresowań, które mógłby dzielić z wybranka serca. Oczami wyobraźni już widzi wspólne wycieczki rowerowe czy dalsze podróże, również te zagraniczne (Grzegorz odwiedził już Meksyk i na tym na pewno nie zakończy swoich wypraw). Natomiast w zimne, ciemne wieczory ceni sobie dobrą książkę w zaciszu domowego ogniska.
Kogo szuka
Jak sam mówi szuka dziewczyny swego życia, która by z nim została na zawsze i go kochała. Ma to być dziewczyna raczej przeciętna, bo „takie są najlepsze”. Swojej ukochanej nie będzie szczędził pieniędzy na ubrania czy fryzjera.
Profil FB: facebook.com/grzegorzszukazony
Szukam normalnego chłopaka do normalnego zwiazku
Grzegorz sam mówił, że oddał swój pokój, więc też nie dysponuje hotelem z mnóstwem pokoi, ale sobie poradził. Dwóch panów, którzy panie ścisnęli w jednym pokoju mogli pewnie przynajmniej jedną ulokować we własnym, a sami się przenieść do kogoś z rodziny. W końcu to chwilowa sytuacja. Panie są dla siebie obcymi osobami, jak można trzy upchnąć razem?
Grzegorz spotyka się o 15 lat młodsza od siebie kobieta dziewczyna ładna ciemne włosy ładna figura ich wspólne zdjęcia widziałam na profilu instagrama życzymy im szczęścia
Olga zawsze zorganizowana przeszczega zasad dotyczących bycia ś partnerem zawsze do jego dyspozycji
Nie każdy dysponuje willą z trzema pokojami gościnnymi – ciekawe czy pani Finka mogłaby zagwarantować gościom takie warunki, jakich sama wymaga.
Przygotowania do ugoszczenia trzech pań pokazują, że chyba tylko Grzegorz ma klasę. Jako jedyny przygotował dla każdej z zaproszonych pań osobny pokój, żeby każda czuła się komfortowo i czuła, że jest ważnym gościem.
Panie, które będą zmuszone spać we trzy w jednym pokoju z łóżkami jedno przy drugim poczują się chyba upchnięte jak sardynki w puszce.